Zgromadzenie Ogólne ONZ uznało 14 grudnia 1990 roku, dzień 1 października za Międzynarodowy Dzień Osób Starszych.
Został on ustanowiony aby zwrócić uwagę na problemy osób starszych. W 1950 r. na świecie żyło 200 milionów ludzi powyżej 60. roku życia, obecnie osoby starsze to już 500 milionów, a według prognoz w roku 2020 będzie ich miliard. W Polsce żyje obecnie ponad 6 milionów seniorów.
Mimo starzenia się społeczeństw brak jest stabilnych programów pomocowych i troski o tę coraz liczniejszą grupę obywateli. Przypomina się o nich przede wszystkim przy okazji wyborów i wtedy ku nim kierowana jest wzmożona uwaga bo bądź co bądź stanowią oni potężny elektorat. Zwykle wtedy odczuwa się wzmożenie wszelkiego rodzaju obietnic, Rzeczywistość jest niestety smutna. Większość emerytów będzie mogła liczyć na podwyżkę swojego świadczenia między 5 a 10 zł, a najbiedniejsi z nich, którzy dziś otrzymują ok. 880 zł miesięcznie (minimalna wysokość emerytury) będą mogli liczyć jedynie na 3 zł 62 gr podwyżki. W tej przedwyborczej wrzawie nawet już nie słychać pytania: "jak żyć?". Są inne, "ważniejsze" sprawy.
W tym wyborczym zgiełku nawet mało które media odnotowały o tym ważnym, międzynarodowym święcie. Na ulicach miast i wiosek nie było widać starszych ludzi z kwiatkiem, tak jak to się jest np. w Dniu Kobiet..
Bardziej aktywni emeryci spotykają się w klubach seniora, śpiewają, podróżują, dokształcają się w Uniwersytetach III wieku i ... sami sobie organizują koncerty - jak choćby ten w którym uczestniczyłem z okazji tegorocznego Dnia Osób Starszych.
>>więcej<<